* * * O ZROZUMIENIU UCZUC * * *
Słoneczny blask Wszechświat w swym pędzie
przebywa
Energię sobą niesie, która ożywcza, lub
niszcząca bywa
To samo jest z miłością... kiedy rozkwita,
wtedy buduje
Lub toksyczną się staje... wszystko wokół
siebie rujnuje
* * *
Człowiek... to istota tak w swej psychice
stworzona
Że bez odwzajemnionej miłości staje się
pusta i szalona
Pragnie być kochanym... i samemu chciałby
kochać
Gdyż idąc samotnym przez życie potrafi
tylko szlochać
Lecz miłość swą postrzega przez pryzmat
spełnienia
I daje najczęściej to, co zawierają piękne
jego marzenia
Nie potrafi dostrzegać blasku oczami
drugiej duszy
Obrazami w nim powstającymi chciałby innych
poruszyć
Jednak, gdy się nie pokrywają z wizją osoby
wybranej
Wtedy wyraża żal... poczucie istoty
niedowartościowanej
Która tak by chciała, lecz nie jest w
niczym rozumiana
Według jego odczuć nie jest naprawdę
właściwie kochana
Więc zapamiętaj tą prawdę, że uczucie jest
spełniane
Kiedy piękno marzeń, jest z sobą wzajemnie
przeplatane
* * *
Przez całe życie poszukujemy całkowitego
siebie spełnienia
Wędrujemy wieloma ścieżkami... w blasku i
smugach cienia
Jednak to MY wybieramy ścieżki, po których
stąpać chcemy
Kiedy tą prawdę zrozumiemy, to wtedy
szczęśliwi będziemy
napisany Warszawa, dnia 15.08.2007r.
Komentarze (7)
Droga, co prowadzi w krainy miłości, jest pełna
wybojów, dolin, nierówności…przez góry,
rozpadlin i wzburzone fale… I możesz nie dotrzeć
do Edenu wcale. Lecz trzeba mieć wiarę w pokłady
ufności, że otwierasz światło właściwej mądrości. I
kiedy w odbiciu jak w lustrzanej tafli, dojrzysz dwie
świecące latarnie z oddali, to już wiesz na pewno, że
podniesiesz żagle
i podejmiesz trudne rzucenie się w fale Wzniesione
ramiona mocą własnej siły, skierują swe stery okrętu w
głębiny Promień zaś przyświeci w pozornej martwocie
i zbudzi uśpione marzenia prorocze…Ty sternik
zrozumiesz, że kręgi na wodzie roznoszą snów echa w
powierzchni szerokie. To nadzieja wabi w przestrzenie
zielone, bo serce Twe pragnie, by były spełnione.
Statek znów popłynie w uczucia odmęty, w Krainę
spełnienia na przekór zaklętym
wirom, rozpadlinom i trójkątom ziemskim. Czas stanie
zdumiony metaforą zmiany, bo marzysz o szczęściu
sercem rozkochanym…WCIĄŻ wołasz i prosisz głosem
pełnym wiary,
WĘDROWCZE po Tęczy, uczuciem nabrzmiały…
Rozszalały się żywioły w splecionych Naszych
ciałach...Rozszalała się sama Pani Natura,wyzwalając w
Nas nieopisane pragnienie siebie...I całkowite w Nas
przekonanie,że do końca,do ostatniej cząstki siebie
będziemy wezajem spełnienii spełniający.To co potem
następuje jest już historią dla następnego
rozdziału...To nasze uniesienie
Ja wiem, że Ty nie bajerujesz, lecz piszesz to co
czujesz. Nie ignorujemy Twoich wierszy, piszesz co
dyktuje Ci dusza, a poezja Twoja niejedno serce
porusza . Masz piękne marzenia, ale uważaj... z kim
chciałbyś doznać ich spełnienia. Twoje serce jest
czułe i uczciwe. Wędrujesz w blasku. To
SAMOZNISZCZALNA ma serce puste, fałszywe i kąśliwe.
Wędruje tylko w cieniu. Już sama się zniszczyła, a my
na beju dalej Cię czytamy, podziwiamy i dalej
kochamy!!! Przesyłamy całusów tysiąc, Ty NASZE
słońce!!!!!
Cale mnostwo slow i truizmow, a poezji ani na
lekarstwo.
Wiersz ja zawsze tymi samymi słowami napchany bajerami
i kłamstwami. które sa już kazdemu znane jak też
ignorowane..pozdrawiam ciepło
Rozważania na temat życia i roli miłości w nim.
Człowiek ma odwieczną potrzebę kochania i dzielenia
się szczęściem. Inaczej jest jak suche źdźbło na
wietrze...
Ta poetycka proza jest oazą mądrości z Twojego punktu
widzenia. Ja wybór mam tylko pomiędzy- a pomiędzy,
gdyż nigdy nie wiem dlaczego pędzę na drugi koniec
świata, aby poznać osobę , która dla mnie staje się
całym światem. Nasze wybory to złudzenie pragnącej
duszy.