* * */ zwykle w poniedziałek
(IPOGS, Walls-wiersze na murze)
zwykle w poniedziałek
świruję nad ranem
zgagę po lekach zapijam kawą
ciasnym krawatom mówię cześć
i pędzę tyrać naturze wbrew
autor
mroźny
Dodano: 2012-10-16 00:02:57
Ten wiersz przeczytano 1109 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Fajnie:)Pozdrawiam.
Fajna miniatura. Zgadzam się z peelem, że tyranie jest
wbrew naturze. Miłego dnia.
ooo... ale to nie jest wbrew naturze, szary człowiek
tyrał zawsze... fajna miniatura :-)
Jeśli chodzi o krawaty, to ich nie noszę, ale reszta
zgadza się.
Niesamowity wiersz, samo życie. I te orginalne
metafory - zadumałam się, ale i wzruszyłam też -
dziękuję.
Pozdrowionka!