17/ Płytki Oddech
Po cracku
chciałabym spać
cały dzień
Po dobrym seksie
nigdy się nie
obudzić
Po prawdzie
niewiele trzeba mi
do szczęścia
lecz płacę za nie
słono.
Chciałabym umieć
czarować bez
wiedzy tajemnej
Postawić się w
czyjejś sytuacji,
siedzącej czy
stojącej
Niestety najczęściej
mi ta koncepcja
za przeproszeniem
zwisa.
Zmęczyłam się
Spójrz jakie
czerwone oczy
i płytki oddech
przez próby zabaw
w dojrzałość
Kiepska aktorka
idę się przespać
a potem przełożyć
odbiór
dowodu osobistego
na święty nigdy.
wszystkim Piotrusiom Panom
Komentarze (7)
Mam wrażenie, że "poprawdzie" użyte zostało w
znaczeniu – bez żartu, serio, w samej rzeczy. Jeśli
tak, to według SJP powinno być pisane łącznie.
Przeszkadza mi niekonsekwentnie stosowana
interpunkcja.
Pozdrawiam. Miłego :)
bliskie mi prawdy, mniej więcej to chciałem zawrzeć w
"desaturacji", plus trochę zmian osobistych na siłę,
wmówienie sobie siebie innego, wszystko przez
zwątpienie. bo tak lepiej? wygodniej? palące się
ideały i małe osobiste oszustwa. ech długo by pisać..
"mi ta koncepcja
za przeproszeniem
zwisa" akurat takie zwroty w poezji nie brzmia
ciekawie.
"na święty nigdy" czy na swiete nigdy?
Skoro uzywasz znakow, to nalezaloby wszedzie.
No cóż, przeczytałem Twoje wiersze i powiem, że... nie
powiem! :) dobry kawałek lektury
Po cracku ???? pierwszy wers, co to jest? Reszta
ok.
Piotrusiem Panem i z dowodem być można, to od nas
zależy,a na barki świata łatwo zrzucać.Jak się
wierzy,jak się jest to i się pozostanie,choć
rzeczywistość temu nie sprzyja,ale w końcu owy zielony
człowieczek ma to do siebie,iż niezwykle rzadko bywa w
owym betonowym świecie,a jeżeli już to z dystansem i
"zapleczem".
Pierwsza zwrotka to wywód kobiety,
Druga zwrotka to wywód mężczyzny,
a trzecia i czwarta to wiersz bez..prawdy?