1997
A jednak można żyć bez Ciebie...
Tylko pamiętać ciągle muszę,
żeby nie szukać w sercu wspomnień
raniących moją chorą duszę.
Biegnę przez życie, tchu już brak,
zatrzymać się nie mogę wcale.
Bo wtedy wraca tamten żar,
który Ty kiedyś rozpalałeś.
Więc nie patrz na mnie i omijaj,
udaj ,że nie znasz, obok przejdź.
Nie wróci do nas żadna chwila
i wcale nie chcę szukać jej.
Dobrze mi jest na końcu świata
zostanę tu i proszę Cię...
bądź tylko małym drgnieniem serca
i gdzieś w pamięci ocal mnie.
autor
kwidzyn
Dodano: 2008-06-03 00:00:39
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
właśnie, gdyby nie te wspomnienia.. jakby można było
wymazać rzeczy, o których wolałoby się nie pamiętać..
czy byłoby lepiej? Bez wątpienia, ale na pewno wtedy
bylibyśmy o połowę głupsi.. Śliczny wiersz
Sliczny, smutny wiersz pelen wspomnien. Piekne rymy i
wiele, wiele serca. Milosc nie calkiem zapomniana, bo
jednak wspomnienia rania dusze.