21:23
Brudy pamięci osiadły na skórze
Wyciągam ręce po nicość
Po Ciebie
Oczy zamknięte
Nieczułe na światło
Na piękno
Na Ciebie
Mam dość już październików
Takich samych
Bladych
Zawsze z nadzieją
Dla Ciebie
Spadamy z łóżka
Ja na tobie Ty na mnie
Pieścimy stare obietnice
Dla krótkotrwałych efektów
Coś więcej dla Ciebie
To mniej dla mnie
autor
alexandra.oh
Dodano: 2013-10-09 17:30:49
Ten wiersz przeczytano 776 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ciekawe przemyślenia.pozdrawiam
Podoba się :)
zawsze światło w oczy razi gdy brudy na skórze siadają
nocą ich tak nie widać
jak w dzień pod lunetą
a październik piękny jest
w barwach kryształowych
tak się nie mieni jak swoją naturą w:))
ciekawie pozdrawiam