26 maja
Dzień jak lilia wodna
Z rzeczywistością niezgodna
Ruchliwa i śliczna jak marzenie
W którym ja już nic nie zmienię
Piękna jak moja mama
Zdobyta, ale nie do końca poznana
Kochająca i cierpliwa
Taka co każdy grzech zmywa
Ugotować wszystko umie
Każdy żal zrozumie
Pocieszy, powie dobre słowo
Martwi się kiedy będzie mi złowrogo
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.