27 miesięcy temu...
Pamiętam...
27 miesięcy temu...
Muzyka...
Dobry nastrój...
Ja w tej
cieniutkiej kremowej
bluzce na szyi wiązanej
Ty i oni...
Gdybym nie przyszła...
Ah...Gdybym nie przyszła
Czy byśmy się kiedyś poznali...?
Temperatura rośnie
Wszyscy rozgrzani
Ciało przy ciele
Jeden taniec..
Dilemma....
I Twoje słowa
Twoje cudne słowa
"Miło mi było Ciebie poznać"
Wypowiedziane tym niskim
męskim, tak boskim głosem...
Jednak wiem...
Nawet gdybym wiedziała
że to początek mojej drogi
ku zatraceniu
i tak nie zrezygnowałabym
z tego uczucia...
Tak bardzo Cię kocham...
27 miesięcy...
Mówią, że czas leczy rany. Może i prawda- ale tylko te fizyczne.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.