340 Odwzajemnienie
jak rzeka u źródeł tonę w spojrzeniach
kiedy patrzysz chwilą pożądania
i zmysłowo
rozbierasz czystość błękitu
obnażając śnieżnobiały aksamit
jak wiosny zapachem unoszę się
ponad łąki gdzie woalem pragnień czas
osiada
i wtula
w twoje męskie ramiona zakwitam
dotykasz a ja wabię czerwienią
autor
beano
Dodano: 2021-01-03 21:15:54
Ten wiersz przeczytano 4408 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (106)
Pozwolę sobie za Turkusową Anną.
Pozdrawiam
Milenko
dziękuję za zmysłowy koment:)
Waldi
:)
Sławku
miło, że się stęskniłeś trochę:)
;)
Krzysztofie
nie ma za co, bardzo się staram;)
Normalnie sex na trawie.
he, ale to zdrowo `tak.
Dziękuję, ot, że pamiętasz moje imię.
;)
Beti
Aj te kobiece wabiki. Stęskniłem się trochę za Tobą
Piękna a po powrocie wodzę że trzeba Ci pogratulować
kolejnej zielonej sztachetki:))))
Dobranoc nie moja złota ...
Delikatny taniec zmysłów :)
Pozdrawiam :)
Marcepani
ślicznie dziękuję:)
- pięknie, zmysłowo, gorąco :) ale kobieco - jest woal
metafor - podoba mi się :).
Najeczko
uważaj nie śpiesz się, bo spłoszysz wersy;)
serdecznie pozdrawiam w Nowym Roku;)
...ale zmysłowo i pięknie...pozdrawiam i szczęścia w
nowym roku życzę.Nadrabiam komentarze bo mój Laptuś
zaniemówił na parę dni.
Regiel
marzy mi się już wiosna tej zimy:)
pozdrawiam serdecznie:)
Kazimierzu
pozdrawiam serdecznie:)
dziękuje, za zajrzenie:))