….trochę zazdrosny….
Zazdrosny trochę jestem o słońce
Gdy twoją skórę brązem dotyka
O te kaczeńce łąką pachnące
O twoją radość, kiedy je zbierasz
Zazdrosny jestem o barwy tęczy
Gdy cię czarują w nieba błękicie
O wiatr, co nakradł nici pajęczych
I cię próbuje omotać nimi…
A leśne fiołki niebieskookie
Znowu do ciebie oczka puszczają
A ty w marzeniach płyniesz z obłokiem
Wtedy o myśli zazdrosny jestem…
Lecz moja zazdrość jest tak jak wiosna
Żywe kolory, barwne motyle
I ty też jesteś trochę zazdrosna
Trochę zazdrości…to smak miłości
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.