Absurd

msz,
niecnota Adela z miasta Ryki
uparła się pisać limeryki
mimo,że tak się składa
iż ma wypasać stada -
cieszą się owce, barany, tryki!

Oczywiście następny super - ex-portowy limeryk
Pozdrawiam Celinko miłej nocki

Oj Celinko Ty zawsze fajnie zaskakujesz i bawisz :)
Pozdrawiam z usmiechem :)

Dobre
pozdrawiam

Witaj ARABELLKO, miło mi! Ariadna kojarzy mi się z
jakimś kłębkiem, przędziwem czy nićmi. Coś z greki...
Piękne imię i chyba po raz pierwszy je słyszę u
dziewczyny. Gratuluję pomysłu, imię jest piękne!
Dopowiem, że jesteśmy w trakcie przygotowywania
spotkania Bejowian na 1 października. Kompletna
informacja u mnie pod przekazem "Projekt
Bej-spotkanie"
Zapraszam serdecznie i pozdrawiam:-)

a ja mam córkę Ariadnę a nazywamy ją Adela

Miła Stello-Jagodo serdecznie dziękuję za pamięć i
pozdrawiając na miłe popołudnie dopowiem, że jesteśmy
w trakcie przygotowywania spotkania Bejowian na 1
października. Kompletna informacja u mnie pod
przekazem "Projekt Bej-spotkanie" Zapraszam serdecznie
i pozdrawiam:-) Gdzie spotkanie, jeszcze nie wiadomo i
będzie SUPER miło, jeśli się spotkamy, buziaczki:-)

Faaajny:)
Pozdrawiam:)

Limeryk jak zawsze świetny! Uściski:)

Lubię jajcary przy nich wesoło ,aż nie do wiary :)
Serdeczności

Witaj Celinko.....Limeryk jak zawsze świetny, a co do
Adeli - nie mam nic przeciw absurdom. Pozdrawiam i
serdeczności przesyłam:)

Przyłączę się do komentarza MAGNOLIA, nie z lenistwa
ale dlatego, że zgadzam się z jej komentarzem. Uściski
Oksani.

Każdy ma gust inny pisze co chce i czyta co mu
odpowiada ,taka to piękna zabawa słowami.Adela mi
odpowiada dlatego tu jestem .

och Oksani, a mnie kręcą Twoje limeryki, nieustannie
:-)

też takie lubię wykonaniu twoim.. a potem pędem do
spowiedzi lecę..