Ach... Miłość.
Ach... Żeby się Wam dobrze czytało, heh...
Kochanie Ty moje
kocham Cię ponad niebo czyste
i ponad złoto jasnych zbóż.
Twoje oczy - błękit lata,
nie zapomniałam o szczerości,
to nie zauroczenie -
- to miłość prawdziwa,
szczera i zaufana...
Taki jesteś ty,
kochany i mądry,
a Twoje dłonie jedwabne
pachną wiatrem wiosennego dnia zapomnienia.
***
autor
Agnes13
Dodano: 2008-10-04 18:28:45
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
idealizujący :)