Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ach to prawo

Zachodziłem nie raz w głowę,
jak dawnymi to czasami,
wszystkie sprawy honorowe,
załatwiało się mieczami.

Nikt nikogo nie szkalował,
bo to było w kiepskim tonie,
jak się który zdenerwował,
siadał z wojskiem swym na konie.

I najeżdżał wnet sąsiada,
palił, grabił i mordował,
taka była wtedy rada,
nawet nikt się nie buntował.

Sąsiad co mu krzywda była,
nie śmiał skarżyć się wokoło,
to by szlachta potępiła,
nazywając go pierdołą.

Więc rębajłów w dwie niedziele,
w kompanije zbierał całą,
już w odwecie trup się ściele,
wróg uchodzi z garstką małą.

Dawniej w Rzeczypospolitej,
tak swe spory rozstrzygali,
dziś w niechęci nie ukrytej,
tylko w ławach by szczekali.

Tam też w prawa majestacie,
głosowane są ustawy,
które w sejmie i senacie,
załatwiają brudne sprawy…

autor

M.N.

Dodano: 2017-10-20 12:15:37
Ten wiersz przeczytano 928 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Maja- Marc Maja- Marc

ja już tam wolę to piesków politycznych szczekanie,
niźli głów naszych mieczem rąbanie

nasza wina, kto się w polityce trudzi, bo to przecież
MY wybieramy tych "szczekających" ludzi

pozdrawiam serdecznie

MariuszG MariuszG

Widzę, że chcesz rozruszać zbyt mieczy ;-) Taka nisza
zbytu ;-)
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

moze i skonczylyby sie pyskowki,
gdyby za kazda odrabywano jeden palec:)
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »