Ach twe piersi
dedykuje to Patrycji z beja która gdzieś jest na mazurach . Patrycjo Obiecałaś mi
Ach twe piersi chłopak
układał z gitarą cudne były
jak niebiańska rosa .
do snu palił miłosne spojrzenia ,
dziewczyna z marzeń przysłoniła mu chwile
namiętności wierszem przysłonił jej lica
,poszła
z nim na spacer i do ucha
szeptała że nie dla mnie jest
szczeniak z wierszami .
Ach twe piersi jagód
wzajemny rumieniec
ranek odsłonił bluzeczkę
boskie lica w niebie
odsłoniły srebrzyste wrota
tam gdzie dziewczyna
dała cień rozkoszy chłopakowi.
Na dobranoc mówiła mi
dostaniesz me usta
w letniej widokówce
i obiecaną tajemnicą
Daj mi piersi ucałować
a gdy zakończę wiersz
zrobimy to przez sen co
chłopakowi śniło się.
Apryasz .wojciech
Komentarze (4)
No proszę... całkiem ładny wiersz. Ciekawa koncepcja
ładnie napisany. Pozdrawiam :)
Myśli zazdrości chyba niepotrzebnej lecz ujmij troszkę
w innej formie, bo gdzieś gubisz rytm, a tak byłby
ciekawszy ten wiersz!
i obiecaną tajemnicą
Daj mi piersi ucałować
...niech tajemnica pozostanie nie odkryta....
Dziekuje za odwiedziny i glos tak dawno nikt nie
napisal mi komentarza ze bylam mile zaskoczona.