Ad infinitum
Dla mojej ukochanej babci Jadwigi Gaczyńskiej
Bez końco,do kresu mych dni
W swoich rozterkach zatracam sny
Za oknem anemos*na drzewach gra
Twoją jest nieświadomość,ja w tęsknocie
trwam
I nawet smutek przed Tobą kłania się
A ja jedno,jedno na pewno wiem
Wyryte w mym sercu słowa-do nieskończoności
będę kochał Cię
*anemos-wiatr
Ad infinitum- z łac. do nieskończoności
Gdyby nie Ty ukochana babciu nie mógłbym teraz cieszyć się życiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.