Addio ma młodości
https://www.youtube.com/watch?v=H5bH_01aro0 Wiersz napisany do melodii "Addio pomidory" i wyslany do przyjaciol - Zaproszenie na moje 65-te urodziny. Ostatnia zwrotka jest "poza" muzyka.
Minął życia kawał duży
I dlatego do podróży
Was zapraszam, żeby przybyć na mój bal,
W swoją przyszłość jasno patrzę
(chociaż plecy trzeba natrzeć)
Lecz niczego minionego nie jest żal.
Addio ma młodości,
Addio ci addio
W pamięci mojej będziesz przez jakiś
jeszcze czas
Nadchodzą nowe lata, i tak to trzeba
przyjąć
Że psotom i ochotom, muszę powiedzieć
„pas”!
To cóż, że na rowerze, jeździć już nie
zdołam
Więc chodzik mam i radę dam, gdy trzeba
pomoc wołam
Addio ma młodości,
addio ci addio
O tobie moim wnukom opowiem i nie raz !
Owszem była i dziewczyna
(trochę sobie przypominam)
Co uwiodła mnie... oplotła... wzięło
mnie...
I wywiozła hen daleko,
gdzie podobno rzeką mleko
Płynąć miało... co się stało?... jeszcze
śnię...
Addio młode lata
I witaj mi starości
Bo teraz za to żonę i dzieci, wnuki mam
I chociaż słabo widzę i częściej łamie w
kości
Nie boję się starości, bo wiem, nie jestem
sam.
To cóż, że chodzę z laską i czasem się
potykam
A gdy nie mogę mięska zgryźć... w całości
go połykam
Addio młode lata
I witaj mi starości
Z młodością powiem szczerze, z młodością to
był kram.
-------------------------------------------
Addio ma młodości
Addio ci addio
W pamięci wszak zostaniesz przez drugie
życia pół,
Nadchodzą lepsze lata i tak to trzeba
przyjąć
Że będę wtedy stary, gdy tak się będę czuł
!
Dziekuje za spiewanie ze mna.
Komentarze (81)
Zaśpiewałam. I poczułam się radośnie.
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i nieustającego
optymizmu życzę!
Zaśpiewałam z Tobą. Ważne jest, by dusza była młoda.
Serdecznie pozdrawiam :)
:) Świetne, odśpiewałam z uśmiechem.
Jedynie "go połykam" zamieniłam sobie na "je połykam"
jako że mięsko jest rodzaju nijakiego. Miłego
poniedziałku:)
Optymistycznie, pięknie.
Życzę długich lat życia
w zdrowiu i radości:)))
Dziekuje, Bronislawo, serdecznie.
Klaniam sie :)
Piękna piosenka, a i treść wspaniała, prawdziwa i taka
żywa. Pozdrawiam Bodku.