Aduś wychwala Przegorzały
Aj, Przegorzały wy moje!- Adolfek
krzyczy.
Modernizmem przepełnione, pełne
słodyczy.
W najpiękniejszych świata barwach,
o wiele ciekawsze niż Narwa.
Co tam Wawel, Przegorzały!
Przepiękny jest Kraków cały!
Tak się Adolf pięknem architektury
zachwycał,
że go słyszała cała ulica.
I to nie wszystko...
Czasami dobrze jest być szyszką.
Komentarze (7)
widać coś miał ten Adolf w sobie skoro to dostrzegł
++ -)))
Rewelacyjny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Fajny wiersz i podoba się:)pozdrawiam cieplutko:)
Przegorzały to po prostu część Krakowa. Znajduje się
tam willa w kształcie półrotundy i przepiękny zamek.
Miejsce piękne, także polecam zobaczyć.
Co to są Przegorzały...bo nie wiem.Poważnie.Wiersz
ciekawy stylistycznie.Jestem za.Pozdrawiam.
No cóż... Być może, być może.