Afirmacja biegu
Danusi D, która towarzyszyła wzrastaniu Afirmacji.
W mych wierszach krokusy, na spotkanie
wiosny
nie idą, lecz biegną, zmierzając
naprzeciw.
W tym biegu zawarty jest akcent
radosny,
jak iskra zachwytu w oczach małych
dzieci
naiwna i szczera, tak pełna prostoty,
promienna jak słońce i w uczuciach czysta.
Reakcja na uścisk, który dla kłopotów
bywał wybawieniem, jak żeglarzom
przystań
Tak pełne ufności są rośliny pierwsze
do przyrody, słońca które je stworzyły
Słońcu na spotkanie razem z nimi biegnę.
Bądźcie pozdrowione źródła mojej siły !
Komentarze (24)
Dziękuję wszystkim za wizytę.
Też mi kojarzą się polany pod Turbaczem na przełomie
marca i kwietnia, równie jak krokusy w Dolinie
Chochołowskiej
Do tego wiersza zamiesciłem na naszej klasie zdjecie
krokusów z mojego skalniaczka.
Wszyscy radośnie biegniemy ku wiośnie!
Kiedy czytam o krokusach, to zawsze mam przed oczami
halę pod szczytem Turbacza pełną tych urokliwych
kwiatów.
ilez subtelnosci plynie od tego mezczyzny!wykazales
to w swoim wierszu..bardzo poetycko,nie ma zbednych
slow,niema niepotrzebnych,kazde ma swoj powod by
istniec...(moge pobiec z toba?:))
...przydaje się ciepło Twojego wiersza bo pogoda wcale
nie wiosenna...Bóg zapłoć za gorstke prowdy...
Ladny opis przyrody, dobry wiersz.
nie wiedziałam,że faceci potrafią aż tak...a tak na
serio...piękne zespolenie z przyrodą,radość aż chce
się skakać i żyć,wszak jesteśmy częścią tej
przyrody-miodzio!!!
Piękna afirmacja przyrody. Jest ona naszą energią do
życia.
Ach, pobiegłabym do słońca razem z Tobą i innymi,tylko
czasem nie mam siły.Wiersz optymistyczny,czuję siłę
przekazu.Ratunek w obecnych czasach chyba tylko w
przyrodzie.Pozdrawiam.:)
piękny wiersz, budzi optymizm i radość
Wiersz przepiękny - jestem pod wrażeniem tym bardziej,
że ......nie wiem doprawdy, co mam napisać
nie spodziewałam się.
Dziękuję.
Piękne, delikatnbe pióro.
piękna puenta - taką naturalistyczną afirmację -
"Bądźcie pochwalone źródła mojej siły !" warto
powtarzać na własny użytek - wspaniały wiersz.
Piszesz tak zachęcająco do spaceru, gdzie rosną te
delikatne kwiaty wiosny, że chęć bliska realizacji. Co
za subtelne podejście do przyrody, wrażliwy jesteś jak
to poeta.
Tak, Andrzejku bardzo ładnie, rytmicznie i w ogóle
metaforycznie, i z przyjemnością się czyta o
szczęściu. A u mnie ma być właśnie tak jak napisałam -
oszczędnie, bo tak buduję pożądany klimat.
hmm...ciepły ,optymistyczny wiersz,ładny opis przyrody