Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Aforyzmy

Mówiła baba, że nie wypada,
potem uwiodła swego sąsiada.

Skarżył ksiądz, księdzu na swą gosposie,
że sztuczną szczękę moczyła w sosie.

Tak pewien człowiek myślał o żonie,
że posiwiały mu w końcu skronie.

Praca ludzi się nie boi,
lecz na odwrót nie przystoi.

Gość w dom, kłopoty na karku.

Kto nie ma żony, ten wyzwolony.

Strażak i pożar, to wielka zgoda,
gdy między nimi, ognista woda.

Starość nie radość, trzeba umierać,
w piekielnym ogniu się poniewierać.

Kto by swej żony nie uszanował,
ten będzie drugą w tyłek całował.

Jak dają to bierz, lecz i tak ci zabiorą.

Każda kobieta stworzenie Boże.
Mężczyźnie zawsze w biedzie pomoże.

Komu dzwon weselny bije,
ten nie świadom w co się ryje.

Kobieta jest jak bumerang,
ty ją rzucasz a ona i tak wraca.




Dodano: 2012-04-07 14:36:41
Ten wiersz przeczytano 935 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Denne te pseudo aforyzmy - bez polotu i bez jakiejś
głębszej myśli. Ot, taki banał na banale i banałem
pogania.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »