Aforyzmy
Mówiła baba, że nie wypada,
potem uwiodła swego sąsiada.
Skarżył ksiądz, księdzu na swą gosposie,
że sztuczną szczękę moczyła w sosie.
Tak pewien człowiek myślał o żonie,
że posiwiały mu w końcu skronie.
Praca ludzi się nie boi,
lecz na odwrót nie przystoi.
Gość w dom, kłopoty na karku.
Kto nie ma żony, ten wyzwolony.
Strażak i pożar, to wielka zgoda,
gdy między nimi, ognista woda.
Starość nie radość, trzeba umierać,
w piekielnym ogniu się poniewierać.
Kto by swej żony nie uszanował,
ten będzie drugą w tyłek całował.
Jak dają to bierz, lecz i tak ci
zabiorą.
Każda kobieta stworzenie Boże.
Mężczyźnie zawsze w biedzie pomoże.
Komu dzwon weselny bije,
ten nie świadom w co się ryje.
Kobieta jest jak bumerang,
ty ją rzucasz a ona i tak wraca.
Komentarze (1)
Denne te pseudo aforyzmy - bez polotu i bez jakiejś
głębszej myśli. Ot, taki banał na banale i banałem
pogania.