Aforyzmy z codziennego życia VII
Kolejny wiersz z tego cyklu.
"Aforyzmy z codziennego życia VII".
21.07.2017r. piątek 13:25:00
I *
Pamięć jest straszliwa. Człowiek może o
czymś zapomnieć- ona nie. Po prostu odkłada
rzeczy do odpowiednich przegródek.
Przechowuje dla Ciebie różne sprawy albo je
przed Tobą skrywa- i kiedy chce, to Ci to
przypomina. Wydaje Ci się, że jesteś panem
swojej pamięci, ale o odwrotnie- pamięć
jest Twoim panem.
Znam ten ból, to, co w pamięci powraca jak
bumerang
I zwykle są to te przykre wspomnienia, te
demony przeszłości.
Nie oczekuję łagodnego wyroku,
Ale chciałbym w końcu mieć to, co
najpiękniejsze w zasięgu wzroku.
Niestety życie ma swój program, a pamięć mu
wtóruje
I jakiś czas dobić do reszty mnie
próbuje.
Nie widzę tych afiszów,
Którymi mógłbym się afiszować,
W sytuacji, gdy z pamięci dałbym radę się
wydostać,
Może kiedyś jakąś techniką dam radę tym
trudnością sprostać.
II*
Ludzie są bezbronni wobec losu, są ofiarami
czasu. I własnych uczuć.
Czuję swą bezbronność
I jestem świadom, że jestem ofiarą czasu
I swego własnego życia.
Za oklaski dziękuję
Ja w tę stronę nie podróżuję.
Moje uczucia też mnie więzią,
Czy pojawi się jakaś, która mnie z tego
uwolni?
Czy ma myśl się myli?
Wiem, że jeszcze tego nie grali,
By człowiek wypłynął na swej własnej
fali.
Może smęcę na znaną mi nutę,
Ale nie wejdę zabrudzonym butem
Poza obszar czasu, poza obszar chcianych
uczuć,
Poza swą własną bezbronność.
III*
Dziecko to człowiek doskonały, dopóki
dorośli nie położą na nim swoich łap.
Jestem jak dziecko, każdy z nas taki
jest,
Ktoś położył na nas swe łapy
I teraz pozostają nam tylko ochłapy,
Machnijmy dłonią i zróbmy ten gest.
Może nieco tkwię swym mniemaniu,
Że z czasem będę atrakcyjniej i doskonalej
wyglądać w nowym ubraniu.
To wszystko, co nas dosięga to przerażająca
lekcja,
W sercu niechcianych uczuć pozostaje smutna
kolekcja.
IV*
Dzieci mają prawo przerwać coś człowiekowi
w samym środku- i zwykle to robią.
Zdrętwiałem, gdy po raz n-ty komuś, coś
przerwałem,
Znów jak dziecko się zachowałem.
Chciałem opowiedzieć coś krótko i
zwięźle,
Ale brutalnie mi przerwano
I znów to, co złe w sercu pozostało.
Znów co nieco słucham
I w głowę się pukam.
Poco się odezwałem
I telewizorowi nawijanie o bele czym
przerwałem.
Należy boleśnie westchnąć
I łzę krytyki gorzko powracającą przełknąć
W oceanie słonej egzystencji,
Gdzie nie ma dla drugiego tolerancji.
V*
Jest wiele niezamierzenie okrutnych
talentów, którymi świat, na chybił trafił,
nas obdarza. A to, czy potrafimy skorzystać
z darów, o które nigdy nie prosiliśmy, to
już świat nie obchodzi.
Czasem tak właśnie jest, że to, co okrutne
na piedestale pozostaje
A cała reszta, ta lepsza gdzieś w otchłań
wrzucona pozostanie.
To, co naprawdę ważne świat nie
obchodzi,
To wszystko są takie bolesne, życiowe
ćwiczenia.
Nie czujmy żalu, że to wszystko jest
umiejętnie zwalczane,
Ale sami zacznijmy mężnie walczyć ,
Bo póki człowiek młody
Powinno siły wystarczyć jak i swobody.
Każdy z nas w talentów ogrodzie
Musi żyć w sumienia zgodzie
Niech dzięki nam staje się bardzo miły
I w końcu w prawdziwe wartości
praedziwy.
* aforyzmy wzięte od John-a Irving-a
Dziękuję, że jesteście i zapraszam ponownie.
Komentarze (11)
Pozbierałeś ciekawe spistrzeżenia...widziane od strona
dzieci i nie tylko...okrutność losu czasem nie ma
umiaru...pozdrawiam serdecznie
bardzo fajnie jest być dzieckiem ..
Ciekawe refleksje do poszczególnych aforyzmów:)
Pozdrawiam
ciekawie napisane...pozdrawiam
Witaj,
ciekawie i chyba szczerze rozwinąłeś
zapodane aforyzmy.
Miłego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
Takie życie:)
Serdecznie pozdrawiam.
Wyrzuć ten kluczyk do pamięci, chociaż jakże on
nęci.
To codzienne życie czasami daje dobrze popalić:-)
Pozdrawiam Amorku:-)
właśnie oglądam film o gwiezdnych dzieciach i te Twoje
refleksje mi pasują.
Czasami nie uciekniemy od problemów,
ale żyć w zgodzie z innymi i ze swoim sumieniem
odnajdziemy szczęście...
Pozdrawiam milutko:)
cudnie