Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

AGNIESZKA

Szedłem ulicą w wieczór przedświąteczny
wszyscy z zakupami szybko przemykali
świąteczne wystawy to widok bajeczny
na małej dziewczynce wzroku nie skupiali

zmarznięta biedula kolędy śpiewała
prosiła jedynie o kawałek chleba
w swoich małych rączkach swą szopkę trzymała
muszę coś uzbierać bo w święta jeść trzeba

przerażony podszedłem i zapytałem
czy możesz maleńka zdradzić swoje imię
Agnieszka - odrzekła ja w oczach łzy miałem
dlaczego tu żebrzesz w takiej mroźnej zimie

byłam dziś w kościółku i Boga prosiłam
niech mamę wyleczy by nie umierała
weszłam też do domku i ją nakarmiłam
lecz nie wiem dlaczego tak bardzo płakała

widząc że wokoło ludzie spoglądają
głośniej zaśpiewała w oczach radość biła
wszyscy już w kolejce żywność w kosz wsadzają
a ona wzruszona Boga wciąż chwaliła

ludzie z dobrym sercem co mogli wsadzali
powrzucali w koszyk przeróżne przysmaki
słodycze,owoce, wędlin nie żałowali
wrzucali dorośli były też dzieciaki

zrobiło się późno zmarzły mi poliki
chodź może Agnieszko pójdziemy do domu
zaniesiemy razem te ciężkie koszyki
może jeszcze kiedyś będę mógł ci pomóc.

Ten wiersz oparłem na faktach 4 lata temu.

autor

wojtek W

Dodano: 2013-12-16 18:52:41
Ten wiersz przeczytano 3241 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Święta
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

MAGNOLIA MAGNOLIA

Kochać to dzielić się chlebem nie mówiąc o tym nikomu
stać obok niczym anioł stróż po kryjomu prostować
drogi jak najczęściej umieć wpuścić przed siebie
innych w kolejce po szczęście.
Mam tez w kręgu podobny przypadek matka 38 lat umiera
zostawiajac4 dzieci to jest smutne okrutne ........

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Wiersz chwyta za serce...
W ostatniej strofie w drugim wersie chyba zakradła się
literówka, powinno być "chodź"...
a ostatnie dwa wersy zmodyfikowałabym dla podtrzymania
rytmu np tak
"zaniesiemy razem te ciężkie koszyki
może jeszcze kiedyś będę mógł ci pomóc".
Pozdrawiam serdecznie:)

Gregcem Gregcem

ale wiersz super, z sercem i na czasie!

Gregcem Gregcem

Pełny korzyk darowizn to coś co nikt nie ukradnie, z
danego grosza w kościele, na ulicy na
przedświątecznych galach tylko znikoma część dochodzi
do potrzebujących.Po tsunami katastrofie w Indonezji
ludzie uzbierali miliony, tylko 10 procent do nich
dotarło.
Reszta leży na prywatnyh kontach, kontach organizacji
i w bankach tak długo aż się o nich zapomni.
Aż do nastąpnej katastrofy i następnych zbiórek
pieniędzy!!!

graynano graynano

Piękny wzruszający wiersz, aż się popłakałam biedne
dziecko, oby jak najmniej było takich dzieci,
pozdrawiam cieplutko

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »