Agonia z miłości
Jakże łatwo jest omamić słowem,
Jakże łatwo rozkochać spojżeniam,
Jakże łatwo rozpalić pocałunkiem....
Czarna Anielica.....
Taka naiwna i bezbronna względem
mężczyzny..
Delikatne stworzenie,które tak łatwo można
zniszczyć...
Chciałam byc wszystkim.. Jestem
niczym...
Chciałam by kochał... Nie kocha...
Chciałam być...
Umieram...
Umieram w sobie... Umieram dla siebie... Umieram samotnie,kolejny już raz...
autor
CzarnaAnielica
Dodano: 2007-09-23 21:51:33
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.