Akrostych imieninowy

Ach, jak pięknie w dzień lipcowy!
Niebo czyste, na nim słońce,
Narwę kwiatów dziś w ogrodzie,
Opatulę srebrną wstążką.
Margerytki, frezje, róże,

Hortensjami rozniebieszczę,
A anturium będzie królem,
Nada szyku jak należy.
Niecierpkowi nie odmówię,
On czerwienią przyozdobi,
Mieczyk w paszczę lwią się wtuli,


Goździk dziś przepięknie rozkwitł,
Rozraduje was ten bukiet,
Aż się w oczach łzy zakręcą.
Żal, że wianków pleść nie umiem.
Yyyy... Co miałam dodać jeszcze?
Na życzenia karteluszek.
Oleandry też dołożę,
Maki i słonecznik żółty.

Na bilecik przyszła pora,
Ależ dużo słów się ciśnie!
Jak je teraz skomponować?
Lepszych dni i wrażeń miłych,
Eleganckich w szafach strojów,
Pomyślności, obfitości,
Słońca, nade wszystko zdrowia,
Zeszczęśliwień, wielkich wzlotów.
Egzotycznych przygód co dzień,

Żeby zawsze was ktoś kochał,
Yes yes yes - wołajcie wkoło
Ciesząc się niecodziennością
Zawsze, w każdej porze roku.
Elokwencji brak mi chyba,
Nie chcę się kompromitować
I andronów wypisywać,
A więc tu akrostych kończę.

autor

Turkusowa Anna

Napisany: 2002-07-26 Dodano: 2017-07-26 12:37:04

Ten wiersz przeczytano 3444 razy

Oddanych głosów: 45

Rodzaj Nieregularny Klimat Radosny Tematyka Życzenia Okazje Imieniny

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie