Akt desperacji
Jak jest....
"Moja dusza umiera w bólu
łzami cierpienia znoju
stoję w oblizu raju
i dobrze mi..
dobrze...
Moja dusza zatacza się w nienawiści
krzykiem porannego wschodu
stoję i patrze
i źle mi...
źle...Moja dusza biegnie do światła
z szybkością porywu wiatru
stoję i myślę o tym...
i dobrze mi...
dobrze...
Unoszę się niczym ptak
nad skałami słońcem okalonymmi
płacze, krzycze,biegne,czuje...
I nic już nie wiem...
AKT DESPERAJCJI....
pRZEPRASZAM...
autor
Gusia979
Dodano: 2005-04-02 23:25:10
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.