Aktorstwo
Przyjaciółce Justynie, za to, że mimo wszystko, po prostu jest...
Na deskach teatru swoje życie spędzałam.
Miliony ról, tysiące masek, setki
strojów...
co dzień byłam kimś innym
poszukując swojego prawdziwego "ja".
Byłam piękną księżniczką, szpetną
żebraczką.
Nie raz przyjeżdżał po mnie rycerz na
białym koniu,
nie raz diler sprzedawał mi amfetaminę w
zaułku.
Na deskach teatru życie swoje spędzałam,
a przy tym zatraciłam samą siebie,
zgubiłam charakter, uczucia...
gdzie podziało się moje odbicie
lustrzane?
Twarz moja prawdziwa zginęła gdzieś pośród
masek.
Skóra przywarła do któregoś ze strojów.
A ja? Nie wiem już kim jestem...
Komentarze (10)
To samo pytanie każdy może zadać sam sobie,
codziennie życie nas zmusza do grania innej roli.
Pozdrawiam serdecznie:)
czesto gubimy sie
Czasami jest to komedia,farsa,melodramat i wiele
innych ról,do których życie pisze nam
scenariusze...ważne,by zagrać dobrze swoją
kwestię,pozdrawiam serdecznie...
Udany wiersz, zainteresował już po pierwszym wersie.
Czytam i zmuszona do refleksji zadaję sobie pytanie, w
jakiej sztuce gram:))) Nie jest to teatr jednego
widza, o nie, ale sztuka nazywa się Życie. Fajna
sztuka, cieszę się, że mogę grać i nie jestem
statystką. Ale mnie nakręciłaś swoim super przekazem,
dziękuję. Pa!
wszyscy jesteśmy aktorami, każdego dnia gramy inną
rolę, a że czasami się pogubimy ;-))) ważne, żeby się
odnaleźć w odpowiednim momencie... dekoracje i
rekwizyty też są nieodłącznym elementem teatru i sceny
;-))) vel atma
Ciekawy wiersz,poszukiwanie siebie prawdziwej...
Można się pogubić:)
Bo życie jest grą-a my aktorami.Fajny!
Witaj..przejmuje przekazem tak szybko można się
pogubić pozdrawiam+++
odwieczne poszukiwanie siebie... ciekawie