akwarium
dom mój
cztery ściany szyb
szklane dno
kryjówki brak do marzeń
ciągle widza mnie
obserwują i badają
nie dla zabawy akwarium
a w środku ja
rozumiem
to kara moja
tylko czemu tak bardzo
rybą się czuję
również bez głosu
bez praw publicznych
krążę w koło czekając
aż czas mój minie
i złotym dzwonem wolność oznajmiając
zbije szkło
zmieniając mnie w człowieka
autor
D.A.R.E.K.
Dodano: 2009-10-15 18:52:14
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
...dom niczym akwarium...ciekawe porównanie...myślę,
że rybki tego nie czują co Ty...Pozdrawiam :)
jak w wiezieniu...na szczęście czas nie stoi w miejscu
Rozejrzyj sie wokol, moze obok Ciebie jest wiecej
takich ryb....
wiersz fajny...nie łatwe jest życie , gdy wszyscy cię
obserwują, a ty nie masz gdzie się schować...każdy ma
prawo do prywatności....pozdrawiam
czujesz się jak ryba w wodzie i czego więcej
potrzeba,pisząc ten wiersz chyba miałeś zły humor
Każdy, potrzebuje odrobinę prywatności, bez niej można
poczuć się tak jak to opisałeś w swoim wierszu...
ciekawy bardzo ale myśle albo mam nadziej że moję
rybki tak nie myslą ....pozdrawiam :)