Aleppo
Wybrałem się do Aleppo,
Miasta sprzed 1000 lat,
W nadziei, że już w hotelu
Własną sałatkę będę jadł.
Pomidory z sobą miałem,
Ale o cebuli zapomniałem.
Miałem pecha - był piątek.
Nie był czynny żaden suk.
Mógł mnie tylko uratować
Jakiś nadzwyczajny cud.
Zapytałem więc po angielsku
W barze Araba - beduina,
Czy czasem cebuli on nie ma.
Nazwy cebuli po angielsku
Arab "ni w ząb" nie kumał.
W końcu mocno poirytowany,
Z ust mi się nagle wyrwało :
"Onion, onion, c-e-b-u-l-a !
Tak jakby Arab polski umiał.
Język arabski trochę znałem.
Lecz jak się mówi na cebulę
Niestety, pojęcia nie miałem.
Arabskich wyrazów cała masa.
Sprawdziłem poniewczasie.
Nazwa cebuli po arabsku
To po prostu - "baasal".
Komentarze (30)
I tu dajesz przykład Panie, że na dobre wychodzi
podróżowanie. Kształcą, i zapisują sią na długo w
pamięci. Pozdrawiam
Nie przepadam za cebulą, ale tak ciekawie opisałeś
swoją przygodę - podobało mi się. Pozdrawiam:)
Dziękuję Basiu. Wiosennie pozdrawiam
Bardzo, bardzo na tak!
Pozdrawiam:)
Nureczka. Popełniłem chyba błąd. "Poniewczasie" pisze
się razem. Jaki stary, tak i głupi ! Pozdrawiam
Przebywanie za granicą czasami może Cię zaskoczyć. Np.
nazwa Monachium to po włosku Monaco i patrząc na
tablicę odlotów mogłabyś pomyśleć, że wcale nie lecisz
do Monachium, lecz do Księstwa Monaco. Podróże
"rzeczywiście" kształcą ! Dziękuję za głosy i
pozdrawiam wiosennie.
:)+++++
A to ci baasal:)))))
Wiersz super.
Pozdrawiam:)
A już myślałam, że będzie bardziej historycznie o
Aleppo... a tu refleksje nad cebulą :) Skoro suk( też
mnie to zastanowiło) to bazar, to raczej "nie działa"
i sprawdź "poniewczasie", bo raczej łącznie się pisze.
Reszta Twoja - podróże kształcą. Pozdrawiam :)
Fajny humor i wiersz. Pozdrawiam
Dziękuję za pochwałę. Pozdrawiam
Może być.
tak to wygląda humorystycznie jak się nie zna języka
fajna przygoda wiersz też
pozdrawiam:-))))
Dziękuję za głos. "Suk" to jest bazar. Pozdrawiam
"suk"- proszę o wyjaśnienie słowa.