Alkoholizm
Ojciec pijany
Jest już od rana
Matka czasami
Tylko przed snem
I córka płacząca
Całymi nocami
Błagając, prosząc
By los zmienił się
Lecz co będzie gdy
Ona wypije butelkę
Będzie na fazie
Spodoba jej się
Czy nadal po nocach
Będzie się modlić
Czy sama zacznie
Upijać się?
To jest zamknięty krąg. Ale da się z niego wydostać. Jeżeli będzie silna-WYJDZIE. A jeśli nie- skończy jak Ci, którym tak chciała pomóc.
Komentarze (1)
to nie jest wiersz to obawy podmiotu licrycznego co do
jego sytuacji ale z wierszem nie ma nic wspolnego