AMETYSTOWA
/otworzyłaś serce pełna jaskrawego lęku/
czasem, gdy zamykasz kryształowe od łez
oczy
widzisz ametystowe mgławice samotności
poruszasz się po niebiańskim równiku
sięgając dna atłasowego kosmosu
zamknięta w skostniałe ramy nadziei
pozostajesz miarą rozczarowań i wykresem
oczekiwań
ze zmienną niewiadomą
wyznaczyłaś nową trajektorię dla
tęsknoty
bo miłość głucha jest na gorliwe modlitwy
autor
Assassin Fox
Dodano: 2018-05-30 17:27:01
Ten wiersz przeczytano 867 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
:)
I
Czarku...lecz nie,kazdy rozumie moje podróże :)
Oj głucha jest, głucha...
Ładnie płyniesz. Lubię rejsy z Twoim pisaniem :)
Dziękuję Kaczor100 :) pa :)
Dotykając miłości trzeba liczyć się z tęsknotą która
niejednokrotnie wzmacnia.
Pozdrawiam pa :)
Arku Bordo...Dziękuję :) pozdrawiam :)
Dziękuję chacharku...moze i kocha,ale nie moje :)
miłość (a może niemiłość) wyrażona analityczną
metaforyką (a coś takiego istnieje?) przez ścisły
umysł romantycznej autorki.
pozdrawiam :):)
Miłość kocha modlitwy i przebaczenie:-)
Dziękuję :)pozdrawiam :)
Wow, taka zupełnie inna odsłona, równie zachwycająca,
pozdrawiam :)
Z tą gluchotą nie do końca się zgadzam. Ale wiersz
bardzo mi się podoba :)
Dobrej nocy :*)
☀
Dziękuję Leon :) pozdrawiam :)
lęk w miłości budzi demony one potrafią ją zniszczyć