ANDron płaskodenny o jesieni
/androny/
jesienią jest zimno
i trzęsę się cały
jesienią dni krótkie
i kiepskie klimaty
do pracy ciut dalej
trudniej pion utrzymać
aby nie zamarznąć
grzać trzeba co chwila
październik, choć niezły
zmarzluchów nie szczędzi
a jeszcze listopad
co goli gałęzie
tak naprawdę wolę
aby przyszła zima
ona cały bajzel
śniegiem poprzykrywa
autor
mroźny
Dodano: 2012-10-18 02:11:24
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
a ja tam wolę jesień, przynajmniej na rowerze da się
jeździć :-) ale wiersz mi sie podoba, taki prosto z
mostu :-)
Fajny wiersz o ciemnych stronach jesieni. Miłego dnia.
Te klimaty przejściowe, nieprzyjemne i zdrowe!
Pozdrawiam!