Androny
może z choinki się urwałam
albo z księżyca kiedyś spadłam
jednym się zdaję doskonała
inni znów mówią że dziwadło
los mnie powala ja się śmieję
zazwyczaj szybko się podnoszę
z serca strzepuję stare dzieje
i robię z nich magiczny proszek
dodaję słowa i uśmiechy
myśli co duszy stan poprawią
gdy smutek strzałą chce mnie przeszyć
zbyt długo się nie zastanawiam
za poły płaszcza chwytam dziada
w oczy mu sypię lek na szarość
nie będzie więcej opowiadał
że nic z radości nie zostało
przyznaję - drań jest czasem wielki
szamocze się i kopie mocno
bywa że jęczę już z udręki
póki mi skrzydła nie odrosną
czytacie wiersz i się dziwicie
- a co to znowu za androny
a ja po prostu kocham życie
fajnie być troszkę zakręconym
Komentarze (54)
Dzięki za poprawę stanu duszy
aż buzia się sama uśmiecha :)
wspaniałości :)wielki plusik
Jest nas więcej :-) :-) :-) pozytywne zakręcenie
wskazane. Miło było
Bardzo fajny wiersz, podoba się. Miłego dnia.
oj dokładnie dobrze być troszku zakręconym ;))
Też uwielbiam pleść androny, nawet popełniłam wierszyk
o tym tytule:))
"Odleciałaś" lekko, sprawnie i z humorem:))))
Rewelacyjne i pozytywne. Masz bardzo lekkie piórko:)
Pozdrawiam
pokazujesz to w swoich ciekawych wierszach - lubię je
czytać :-)
pozdrawiam
Oj fajnie! A dziada weź wyślij w kosmos. Tam jest
próżnia, więc smutek będzie próżny (w dwojakim tego
słowa znaczeniu).
Podoba mi się u Ciebie :)))
Fajnie mieć takie podejście do siebie. Wielu tego
właśnie brakuje. Wszyscy megalomani, powinni całować
Cie w stopy, bić ukłony. Pozdrawiam@
Sympatyczna rymowanka. Pozytywnie zakręcona.
Pozdrawiam
popieram sama jestem tak pozytywnie zakręcona:)
pozdrawiam:)
Masz rację, czasem trzeba być nieco zakręconym w
bardzo ładny sposób ujęłaś to w swoim wierszu,
popzdrawiam
:) Tak, fajnie być zakręconym. Wiem coś o tym :)
Pozytywny wiersz.:)
Cieszą wesołe wiersze. Niosą w sobie tyle pozytywnych
odczuć :)