Aniele stróżu mój
Dziwnie pustą dusza się stała,
po serii wzlotów i upadków
nagle sens zatraciła,
żyć przestała.
Potrzebny mi jesteś
mój drogi aniele,
potrzebna Twa siła
i mocy Twej wiele.
Otul mnie skrzydłami,
natchnij myślą czystą,
usłyszeć znów pragnę
grę harfy srebrzystej.
Oddaliwszy smutki
wciąż żywić nadzieję,
w słońcu igrać z wiatrem,
gdy serce się śmieje.
To wszystko potrzebne
jest mi do przetrwania,
nie znajdę spokoju
bez Twego kochania.
Komentarze (5)
"Nie znajde spokoju bez twego kochania"
Anielskie skrzydlo tak wiele moze:)Przepiekny
wiersz-modlitwa.Pozdrawiam cieplo+++
Bardzo ciepła i ładna modlitwa,zapewne zostanie
wysłuchana...
W ciężkich chwilach najbardziej potrzebujemy miłości i
wsparcia duchowego- choćby Anioła Stróża ( a może
"przede wszystkim"
Bardzo ładny wiersz, lekki i przyjemny- ciekawa
puenta:) Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo ładny wierz-modlitwa. Jak deszcz i słońce
tworzą tęczę, tak smutki i radości tworzą życie- to
wszystko co nas w życiu spotyka jest nam bardzo
potrzebne, choćby po to by wzmocnić naszą wiarę...