Anielski krzyk
Są pytania na które nikt nam nie odpowie
Zatrzymał się anioł na skraju lasu
strudzony drogą, zmęczony życiem!
Podniósł głowe w góre,
a z jego piersi wyrwał się krzyk!
Otworzył swe usta i głosno zawołał:
''Panie dlaczego pozwoliłeś
bym pokochał tak mocno człowieka,
który zdeptał moją miłość,
a serce wrzucił w błoto!
Przecież wiesz jaki to ból!
Dlaczego pozwoliłeś bym spotkał go na swej
drodze,
czemu pokazałeś mi drogę do niego,
lecz nie do jego serca?
Przecież widzisz jak ja cierpię!
Panie proszę spraw by on pokochał mnie,
albo zabierz ode mnie ten ból!
Przecież wiesz, że nie mam juz sił"
Anioł zamknął swe oczy i czekał na
odpowiedź,
lecz nikt nie odpowiedział,
nikt go nie pocieszył!
Musiał sam zawalczyć o swoje szczęście!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.