anioł
bezdźwięcznie porzucę
trzepot skrzydeł
u twych stóp
ja, anioł
zniewolony
grzesznym dotykiem
bezwstydna
z włosami rozpuszczę
uśpioną niewinność
oniemiała
w blasku twych oczu
cicho rozbłysnę
roześmiana
w głośnym półgeście
wyryję na twej skórze
-nie dzisiaj...
autor
Red Rose
Dodano: 2005-06-20 14:44:45
Ten wiersz przeczytano 680 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.