Anioł przyjaciel
Wchodzi i wychodzi
przez drzwi mego domu,
zagląda przez okno
mojego pokoju.
Jest ze mną wszędzie,
pilnuje mnie, strzeże;
broni mnie od złego
i umacnia w wierze.
Skrzydłem swym okryje,
gdy zrobi się zimno
i oświetli drogę,
kiedy bęzie ciemno.
Weźmie mnie za rękę,
przytuli, pocieszy,
otrze z oczy łzy słone
i ból mój uśmierzy.
Piękne sny mi podaruje,
uśmiechem obdarzy,
przyleci na miejsce,
gdy coś się wydarzy.
Białą szatę nosi,
boskim jest stworzeniem,
toż to przecież Anioł
jest mym przyjacielem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.