"Anioł z przypadku"
Moja mama przechodząc przez pasy została potrącona przez samochód . Dookoła zgromadziło się wiele ludzi, nikt jej nie pomógł - wszyscy myśleli , że nie żyje.
Ludzie dookoła. Wiele oczu , które tylko patrzyły. Oni już zdecydowali.- Umarła. Odesłali ją w przestworza. Nie dali szansy na przeżycie. Ty jedna nie przeszłaś obojętnie. Wyczułaś delikatnie tlące się życie. Przywołałaś je z powrotem. I nie pozwoliłaś umknąć jej duszy. Zatrzymałaś ją w jej ciele, aż nadeszła pomoc. Każdy człowiek jest darem, Ty jesteś darem , który uratował jej życie. Dziękuje
Wśród nas są ludzie jak anioły. Los sprawia , że dowiadujemy się o ich istnieniu przypadkiem. Olgo - Dziękuje .
Komentarze (3)
ładnie pozdrawiam
Piękny wiersz i dedykacja dla Anioła bez skrzydeł.
Wierzę w Anioły :)