Anioł z Sieci
Pośród chaosu znaków,
wśród liter,
cząstek oderwanej mowy,
słów na szklanym lodzie malowanych
bez celu...
odartych ze znaczenia
tak w wiatr sieci rzuconych
bezmyślnie, od niechcenia
pośród dusz zagubionych
z piekieł bladego cienia
z trzepotem
sypiąc bieli westchnieniem
wzleciał Anioł
a blaskiem rozświetlił marzenia
czekając jego piór
bo z nich rodzi się cała wiara
i świata tego nadzieja
...tylko garść piór
niczego mi więcej nie trzeba...
Komentarze (1)
A wiesz, że w świecie rzeczywistym bliskość ciała
utrudnia poznanie duszy. Co nie znaczy, że zauroczenie
nie gra roli. A chwilowe maskowanie mrocznej części
charakteru wygląda mi na równie nasycone. Wnisek - jak
najwięcej poznać swoje dusze zanim warkocz ciał je
przesłoni. Tematyka (nadzieja) twojego pięknego
wiersza bardzo asekuracyjna.