Aniołem ja Tobie
Aniołem… będę twoim wiecznym
życiem
Morskim powiewem porannej bryzy
Kwitnącym krokusem w wiosenny poranek
Szlakiem górskim po którym prowadzić Cię
będę
Stopą na trawie przykrytej letnią rosą
Szumem wody w mazurskich jeziorach
Złociste liście upadłej jesieni podając do
dłoni
Ukołyszę smutek co wdziera się w życie
Płatkiem śniegu na uśpionym policzku
I mrozem co maluje nasze odbicie
Będę przy Tobie w te dni co górnik klęczy w
ciemności
Ja będę przy Tobie, aniołem prawdziwej
miłości
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.