Aniołowi
z serii Do ptaka
Czas wyszeptywań, patrzę w gałęzie,
na sali ludzie, cóż w innym świecie.
Głuchość, demencja – z nimi rozmowa -
to proste gesty, szczypta uśmiechu.
Ja szukam ciebie - czuję że słuchasz -
ze zrozumieniem pochylasz głowę.
Myśli przenikasz i wiesz jak tęsknię,
gdy dzień zabiera, może wieczorem
obejmiesz wartę, ja w rozmodleniu
z uśmiechem westchnę – mój ty Aniele
dobrze, że jesteś, zdejmuję maskę -
a ty łzy otrzesz. Jak? Tego nie wiem.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-10-11 11:12:31
Ten wiersz przeczytano 1556 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
wieczorem i nad ranem :)
pozdrawiam Celinko, wiersz piękny, od serca:)
Dawno już czytałem Twój wiersz
/który usunęłaś wraz z wieloma
wierszami/ tytuł chyba brzmiał
" Biały Anioł" Piękny to był
wiersz i pamiętam, że mnie
wzruszył. Tekst tego wiersza,
także:}
Matko! Co ja piszę!? Celinko :) Przepraszam...
Piękny wiersz napisałaś, Alinko.
Życzę by Twój Anioł czuwał, stał tu z obok.
Serdeczności
Słowa bliskie mojemu sercu...
Czytając tesknota jest bardzo wyczuwalna. Wiersz
piękny
jak dobrze, że jest ktoś kto wysłucha ze zrozumieniem.
Anioł zawsze znajdzie wyjście z sytuacji.. nawet jak
się zgubisz w labiryncie życia ..
Piękny wiersz, jest tu i rozmarzenie i melancholia
i... wszystko co trzeba by poezja była prawdziwa.
Trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia.
Dięki Madi na tym moim laptopie pisze mi się okropnie,
a to wina innego układu klawiatury.
Dobrze mieć takiego Anioła, który otrze łzę. Chyba w
przedostatnim wersie zaplątało się "i", bo potknęłam
się w tym miejscu. Pozdrawiam :).
Piękny wiersz Celinko. Pozdrawiam:))Kali
Zawsze znajdzie jakiś sposób.