Anomalie pogodowe
Świat ten z troską obserwuję,
bo pogoda wciąż wariuje.
Pory roku się mieszają,
a wyż z niżem tak bratają,
że żywiołów wszystkie siły,
w sojusz mocy się złączyły.
Kiedy ogień ziemię trawi,
wiatr z nim tańczy i się bawi,
a ogniste swe podmuchy,
niesie wszędzie gdzie chrust suchy.
Dawniej woda była w akcji,
teraz całkiem bez reakcji,
bo zapasy deszczu z chmury,
już nie gaszą ognia z góry.
O lodowcach nie wspominam,
w sprawie wichru też głos wstrzymam,
a natura figle płata,
pewnie będzie koniec świata…
Komentarze (31)
Pewnie...:)
Pozdrawiam :)
Niestety, tak właśnie jest. Dawniej zima była zimną,
lato latem. Pory roku nie mieszały się nawzajem.
Pozdrawiam
myślę, że wszystko ma swój początek i koniec,
staruszek świat także, i uważam, że żyjemy w czasach
ostatnich :)
Człowiek zaczął zbyt ingerować w naturę, dlatego
miewamy jej skutki.
Podoba wie wiersz.
Pozdrawiam.:)
Człowiekowi odbija to i pogodzie może, pozdrawiam.
wiersz ładny ja jestem optymistą i końca świata nie
będzie ...
Aura mocno rozkapryszona..czy mamy w tym udział..Dobry
wiersz.. warto poszperać na ten temat..
Pozdrawiam cieplutko.Miłego popołudnia..
zmiany są wszędzie
takoż i w pogodzie będzie
Pozdrawiam:))
Fajny, przyrodniczy wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Może i pory roku będą miały inną nazwę:)
Pozdrawiam***
Jak byłam dzieckiem, babcia mówiła, że koniec świata
będzie jak śnieg spadnie na siano na łące. Już kilka
razy tak było, końca nie ma to może jeszcze potrwa nam
ten piękny, dziwny świat :)
Miłego dnia :*)
I w pogodzie nowe trendy,
jako i wszędy!
Pozdrawiam!
ton lekki a problem poważny
zawsze były anomalie pogodowe, pamiętam.
Bardzo starzy ludzie opowiadali,ze kiedyś tez z pogoda
było różnie, Były wielkie mrozy i latem upały. Może
jeszcze pożyjemy. Pozdrawiam serdecznie.