Anons
Pierwszy wiersz do Mi
ANONS
Dałam anons do gazety nie licząc na
efekt
jestem, żyję, mieszkam ,.... mam
romantyczną duszę
lubie , Straussa, Vivaldiego, Verdiego
uwielbiam
Nie minęło kilka godzin ...zadzwonił
telefon
ktoś o głosie jak aksamit zadał mi pytanie
czy ty może o mnie pytasz??
tak poprostu, tak zwyczajnie - mój sens
życia
Zauroczył mnie do końca , uwolinił
pragnienia
nagle skrzydła mi odrosły, poczułam się
piękna
wiem ....to miłość ,........ bajka mego
życia
Nie żałuję że tak późno ....
Cieszę się że Jesteś!!!,
I biegnę do Ciebie, nie patrząc za
siebie
przecież na mnie Czekasz!!!!.
dziękuję, że Jesteś..
Komentarze (3)
bardzo miło się czyta, nadzieja ubrana w piękne słowa
Witam na portalu.."Kobieta-wiersze" -niezłe wejście
..ciekawie i romantycznie,życzę weny i miłej zabawy
wiersze..
lekkim piórem poprowadzona nuta... nadzieją powiało,
może mi sie też uda ? pozdrawiam