anorektyczne serce
anorektyczne serce
i tak z uczuć obdarte dałeś mi Panie
na litosnej kanapie nigdy nie zasiąde
szkoda jej dla mnie
anorektyczne serce
promyk ogrzał malusi
zadrżało małe puste serce
by po chwili umrzeć przebite soplem na
wylot
anorektyczne serce
czemu akurat ja?
do twarzy mi ze zgrozą
smutkiem i melancholią karmię się na
codzień
anorektyczne serce
jednemu, a drugiemu pokój
duszy ciała z umysłem
tęsknoty kolejnej zagasić czas już
płomyczek...
jak zwykle... ( "głupie mięcho")
Komentarze (2)
wiesz Twoje serce wcale nie jest anorektyczne, ono
nawet cierpi na nadwagę. ciekawa forma i ciekawa treść
a co to znaczy dopisek "głupie mięcho" ? To jest ładny
wiersz! Rytmicznie i płynnie
poleciał jak falujący żagiel.