Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

antidotum brak

zatrute myśli niczym arszenik
w małych ilościach zabijają
powoli umysł

przyciągają senne koszmary
z których ciężko się nad ranem
wybudzić

ileż razy oblany potem oczy
otwieram by móc ujrzeć w
lustrzanej tafli własne odbicie
nieudacznika i stwierdzić

koszmar trwa

to życie jest twoim snem
innego poranka nigdy

nie ujrzysz!

autor

zwyczajny

Dodano: 2007-02-10 07:34:39
Ten wiersz przeczytano 627 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »