Apel o Ziemi
Nasza Ziemia
Potrzebuje rąk do pracy
I tej rzeki zakażonej przez głupotę
Nasza Ziemia
Woła do nas ostrym altem,
A my nawet nie słyszymy szmeru liści
Nasza Ziemia
Erą ludzi jest od zawsze
Bo jak długo istnieje Ona
Żyć będą ludzie
Nasza Ziemia
Źródłem nieskończonym,
Studnią,
Której czerpaka nie potrafimy nie
zniszczyć
Nasza Ziemia
Wybaczyła wiele błędów
Bez zadośćuczynienia
Choć zapomniane
Pozostawią krwawy ślad
Wołam więc do Was!
Ludzie!
Ocknijcie się!
Wyzbądźcie się bierności!
Zawalczcie!
I zwyciężcie!
Komentarze (3)
ładne. nie każdy dba o naszą ziemię. ba nie wielu jest
takich ludzi którzy w ogóle czasem o niej myślą...
niestety mało kto dba o naszą Ziemię...która poniekąd
Matką naszą jest. plus za temat
ładny wiersz,tematyka warta by ją poruszyc w
wierszu,mój wczorajszy był w podobnym klimacie wiec
myslimy tak samo...pozdrawiam