Apokalipsa
nigdy nie wiemy, co wstając rano... zastaniemy?
Nie widzę siebie i domów
świat teraz inny... wyssany
cisza wokoło aż boli
gdzie tamten czas tak kochany?
To co teraz zostało
świat jak w innym wymiarze
niebo tak bardzo niebieskie
i gwiazd jak gdyby w nadmiarze
Wszystko takie dalekie
lecz wyraziste zarazem,
jest to takim wielokolorowym
trójwymiarowym obrazem
Promień słońca dociera
mocny, na siłę wciśnięty,
przez ugwieżdżone niebo
na małe promyki pocięty
To taki deszcz promienisty
ziemię dziś z góry zalewa
A ziemia pusta bez ludzi
i gdzie podziały się drzewa?
Nie widać zwierząt i ptaków
co kiedyś pięknie śpiewały,
gdzie zielone ukwiecone łąki?
dziś tylko wspomnienia zostały
Komentarze (8)
faktycznie bardzo smutny, jałowy widok, oby nigdy
nasze oczy takiego ogladac nie musiały
Daj spokój, nie myśl o takich scenach bo popadniesz w
paranoję. Napij się wódki. Buziaczki. Ps wiersz
piękny.
Daj spokój, nie myśl o takich scenach bo popadniesz w
paranoję. Napij się wódki. Buziaczki. Ps wiersz
piękny.
Daj spokój, nie myśl o takich scenach bo popadniesz w
paranoję. Napij się wódki. Buziaczki. Ps wiersz
piękny.
wizja nie do przyjęcia
pozdrawiam:-))
No co Ty? Karolu? straszysz! cieszmy się życiem póki
co! przyjdzie taki czas, że nie będzie nas+++++
Pozdrawiam serdecznie:)
Mam nadzieję, że ta przepowiednia się jednak nie
spełni. Ponura wizja. Miłego dnia.
cóż warte by było życie bez wspomnień? :):) piękny
wiersz...podziwiam i pozdrawiam:):)