Atlas
uratowales mnie tonaca...
Cierpialam.
Juz nie cierpie.
Podniosles mnie z podlogi, wyprostowales i
wlozyles w gruby album.
trwalo to troche czasu lecz dotrwalam do
konca.
Gruby atlas,malo powietrza, ograniczone
ruchy,scisniete serce.
dzis powiem tylko;
Udalo mi sie.
Dzis wiem, ze zyje i zyc dalej bede.
autor
agamorka28
Dodano: 2007-07-25 23:16:18
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.