(A)tom
Wręcz zupełnie z innej strony
nie wyglądasz za ciekawie
nie masz berła i korony
żadnych przywilejów prawie
nie masz szczęścia i miłości
choć nie idą zawsze w parze
smutek w Twoim sercu gości
zamazane kalendarze
Dość krytyki trochę prawdy
solą sypię chodź nie sypie
w imię ojca, syna każdy..
na każdego gdzieś tam dybie
na mnie czyha przeznaczenie
stoi z workiem treningowym
co do Ciebie mam wrażenie
siejesz ogniem zaporowym
Niech w kościołach biją dzwony
alarm, klęska i pożoga
On ma dla nas plan szalony
chodź po prawdzie to nas kocha
z wieżą Babel nam nie wyszło
jak z najwyższym drzewem w raju
nie przez węża to jest wszystko
my nie chcieliśmy pomału
Pośpiech nam nie służył nigdy
mimo to wciąż pędzimy
po nas popękane krypty
swoim wnukom zostawimy
ile wcześniej szlag nie trafi
tego nad czym tak dłubiemy
to nie owoc Bóg nie zbawi
sami siebie rozerwiemy
Komentarze (10)
bardzo dramatyczna wizja, ale trudno odmówić temu
wierszowi racji
Bo człowieka los jest taki:
póki się rusza - to w nim dusza.
Dobrze się czyta. Pozdrawiam :)
Człowiek w pigułce więc tempo musi być expresowe, a
nad doborem rymów trzeba popracować zwłaszcza kiedy
jest się w "diabelskim młynie" :) literówka
zlikwidowana :P dzięki za wizytę i zapraszam na
przyszłość Pozdrawiam
Niezłe rymy, które pomagają przebrnąć do końca w
ekspresowym czasie. Ogólnie konstrukcja jest niezła i
za to pozytyw ode mnie.
Ciekawy wiersz. Myślę , że masz literówki w słowie
"choć", bo chyba chodzi tu o "choć" od "chociaż" a nie
o"chodź" od "chodzić". W ostatniej strofie chyba
uciekło "gdzieś" z wersu "mimo to wciąż, gdzieś
pędzimy". Miłego dnia.
I tak powinniśmy pisać, tak postrzegać
świat.pozdrawiam2
Ciekawa refleksja w tym wierszu:)
Wiersz mocny w słowach...pozdrawiam;)
Bardzo dobre rymy sprawiają lekkość w czytaniu. Wiele
prawdy jest w Twoim wierszu brawo :)
wiele prawdy w tym co piszesz