Aura Miłości
Czego nie da się przekreślić, ukryć?
Łez, smutnego wyrazu twarzy.
Swą tajemniczość szalem mocno okryć
a w życiu pełno smutnych zdarzeń.
Bowiem o świcie zdradzi swe oblicze,
nagle w mroku dzikość, budzące się
niebezpieczne zwierzę.
Drapieżne uczucie scalone na wieki los z
czasem spiecze drżące powieki,
obdarowując słodkimi słowami, mówiąc
szeptem pacierze.
Nie ukryjesz tak silnej miłości,
chodź głęboko w sobie, ją skryłeś.
Oczekujesz wierności, szczerości pogodnego
dnia obok mnie
smutną aurę z dzieciństwa
odziedziczyłeś.
W każdym twym jednym uśmiechu ją
odnajdę,
zakopując topór wojennego uczucia, które
narodziło się tak nagle,
w swoim szaleństwie, słońce dla Ciebie
skradnę.
Nie będziemy złościć się na siebie,
złapiemy za falujące żagle, przystając na
kilka chwil, próbując ocalić nasz cenny
skarb.
Komentarze (2)
Malinka w wieku 70 lat tak już jest.
Tak pięknie, tek romantycznie