"kiedy patrzysz tak jak płomień..."
W logice ten błąd nazywa się przeniesieniem kategorii,
kolokwialnie rzecz ujmując - co ma piernik do
wiatraka?
Mam też nadzieję, że "żrenice" to tylko literówka; bo
nie ma powodu wstawiania w tym utworze jednego
archaizmu, w dodatku sprzed DWÓCH epok.
jaki piękny wiersz na wieczorne zasypianie :-) w
miłości, namiętności, nie ma nic infantylnego, to
czyste, niczym nieskażone życie i życzę Tobie, żeby
tak było zawsze :-)
radość dotyka serca kiedy czyta sie takie
słowa...żarliwe i delikatne,prawdziwe i
szczere....może warto cieszyć sie tym co posiadamy
przecież to tak wiele...kochać i czuć sie kochanym i
po cóż więcej...pozdrawiam
troszeczkę siadła rytmika...kocham tych oczu
żrenice/kocham oczu twych źrenice/5 wers bładzi wzrok
po moich piersiach/8 wers wiem, że tego nie
zatrzymam/13 wers ust spragniony dotykania/15teraz nic
już nie zabraniam/bo wciąż pragnę ciebie wiecej...tak
ok
Dla mnie to bardzo smaczny erotyk,a co do tytułu to
tak mniej poetycko, bo przypomniałam sobie piosenkę K.
Kowalskie ,,Więcej więcej, więcej"-takie moje
skojarzenie. :)
Komentarze (17)
Czysty banał i nic więcej.
zauważyłam co nie co ... ale całość swobodna...;-)...
lekka
romantyczne uniesienia, pełen miłości:) "teraz nic już
nie zabraniam" - oddanie, piękny:)
"kiedy patrzysz tak jak płomień..."
W logice ten błąd nazywa się przeniesieniem kategorii,
kolokwialnie rzecz ujmując - co ma piernik do
wiatraka?
Mam też nadzieję, że "żrenice" to tylko literówka; bo
nie ma powodu wstawiania w tym utworze jednego
archaizmu, w dodatku sprzed DWÓCH epok.
jaki piękny wiersz na wieczorne zasypianie :-) w
miłości, namiętności, nie ma nic infantylnego, to
czyste, niczym nieskażone życie i życzę Tobie, żeby
tak było zawsze :-)
Podoba mi się sposób w jaki wyraziłeś uczucie.
Pozdrawiam:)
Wyrósł niezły konkurent Sotka. Ta sama infantylna
słodzizna aż mdli.
radość dotyka serca kiedy czyta sie takie
słowa...żarliwe i delikatne,prawdziwe i
szczere....może warto cieszyć sie tym co posiadamy
przecież to tak wiele...kochać i czuć sie kochanym i
po cóż więcej...pozdrawiam
troszeczkę siadła rytmika...kocham tych oczu
żrenice/kocham oczu twych źrenice/5 wers bładzi wzrok
po moich piersiach/8 wers wiem, że tego nie
zatrzymam/13 wers ust spragniony dotykania/15teraz nic
już nie zabraniam/bo wciąż pragnę ciebie wiecej...tak
ok
witaj, to prawdziwa miłość i szczęście,
co można jeszcze chcieć więcej?
pozdrawiam.
Uczucie rozpala namiętności.
Ładnie i pomarzyć można.
Jak przyjemnie czytać wiersze przepełnione miłością i
erotyzmem, tyle w nich radości życia. Pozdrawiam:)
Dla mnie to bardzo smaczny erotyk,a co do tytułu to
tak mniej poetycko, bo przypomniałam sobie piosenkę K.
Kowalskie ,,Więcej więcej, więcej"-takie moje
skojarzenie. :)
rozpędzeni w szczęściu swoim się radują w uniesieniu,
jedno woła "więcej, więcej", drugie daje mu to
szczęście; rozkochane strofy w całym tekście.