AUTOBIOGRAFIA
Na ten świat przybyłem jeszcze za
Stalina,
Na pewno nie lekko wtedy ludziom było
Cieszyła sie z moich narodzin rodzina,
Przecież jej do domu maleństwo przybyło
Długo i z mozołem imię wybierano,
Pewnie każdy myślał - będzie z niego pan
Wszystkie kalendarze wolno wertowano,
Aby w końcu orzec: ,, niech mu będzie Jan!
,,
Wzrastałem beztrosko, przy rodzicach w
domu,
Chociaż bez zabawek, kolegów,
przedszkola
Musiało wystarczyć, a nie miał kto
pomóc,
Żyliśmy z rodziną z niewielkiego pola
Jako sześciolatek rozpocząłem szkołę,
Książka i gazeta bardzo mnie ciągnęła
Lecz matematyka była mi mozołem,
I tak edukacja moja się zaczęła
Potem średnia szkoła i nowe kłopoty,
Pociągiem i w tłoku jakoś się jeździło
W wakacje tak wiele było do roboty,
O górach i morzu tylko mi się śniło
Zaczęła się praca, zmiany były w kraju,
Jakoś mi się żyło - lecz zawiodło
zdrowie
I nie doczekałem u nas nigdy raju,
Dzisiaj mini - renta, kłopoty na głowie
Kochająca córka i najdroższa żona,
Obie takie czułe, serdeczne,
najszczersze
Pomagają dzielnie trudności pokonać,
Spokojnie więc mogę podziękować
wierszem.
Jan Siuda
Komentarze (12)
Wszyscy z nostalgią wracamy do dzieciństwa! a dorosłe
życie trudniejsze, ale dobrze, jeśli mamy obok siebie
kochające osoby+++++
Piękny wiersz Janku! Pozdrawiam serdecznie :))
Szczere wyznania! Z nostalgią wracam do swojego
dzieciństwa!
"Ale to już było i nie wróci więcej"i chwała Bogu!
W życiu każdego z nas, były/i są /piękne i złe chwile.
Najważniejsza jest rodzina, reszta jest dodatkiem
do życia. Serdecznie pozdrawiam.+
Takie były czasy, teraz jest zdecydowanie
lepiej...Bardzo ciepłe podziękowanie w
zakończeniu...Pozdrawiam serdecznie...
Panie Janie, biografia jakich wiele, W tamtych czasach
miało być wszystkim równom jednakowo szaro. Niemniej w
zakończeniu ciepły akcent. No w sumie to się
najbardziej liczy jeśli ma się u boku kochających
bliskich. Pozdrawiam :)
Hmmm..."Potem średnia szkoła i nowe kłopoty,
Pociągiem i w tłoku jakoś się jeździło" - też tak
jeździłam. Piękne podziękowanie dla żony i córki.
Cieplutko pozdrawiam
Pięknie wierszem opisałeś swoje życie! Gratuluję!
A tu proszę wychwalają wiersza le z obawy abyś nie
wyprzedził ich punktami punktu ci nie dadzą:)) sam
widzisz o co tutaj walką idzie:))
Jasiu spokojnie możesz podziękować tak wspaniałym
wierszem. To przekrój całego dotychczasowego życia :)
:-) bardzo ładna autobiografia, sporo miłości
doświadczyłeś, to wspaniałe :-)
Witam.Uśmiechnęłam się do wiersza miło-jak zgrabnie
zamknął w 7 strofach Twoje życie i jeszcze zdążył
podziękować rodzinie.Bardzo sympatyczny wiersz:)
Pozdrawiam
Kłopoty są częścią życia,ale najważniejsze,że masz z
kim je dzelić,na kim się wesprzeć, że masz przy sobie
te dwie kochajace kobiety.
Pozdrawiam.
Pięknie! "Żyje się raz, jeśli właściwie, to raz
wystarcza." Pozdrawiam!