Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Autobiografia cz. I

Zwabił tatusia zapach – właśnie pyłek przełknął.
Ładnie pachniała mama, strzałą trafił Amor.
Piękne było jej ciało – odwłok, pokładełko,
skrzydła żółto-jaskrawe z czarnymi wzorami.

Zaczął taniec godowy, pragnąc zostać mężem,
wzlatywał i opadał, miękko się ocierał.
By zachwycić samiczkę, bardzo się wytężał,
przekazał feromony, dotknął czułkiem nieraz.

Gdy zaakceptowała, dotknąwszy najczulej,
przekazał spermatofor – w torebkę* go włożył.
W ten to sposób zapłodnił kochaną matulę,
rytuał prokreacji dokonał się Boży.

Złożyła rodzicielka niejedno jajeczko,
z mojego gąsienica wykluła się smukła.
Zielono-czarny tułów, mechaty troszeczkę,
sześć nóg, pięć par posuwek – to ruchowy układ.

Z tylu tarczka analna, z przodu zgrabna głowa,
w niej aparat gębowy, z boku oczka proste**.
Zgrabne czułki wiatr ciepły pieszczotliwie owiał.
Jestem gotów. Wyruszyć mogę w późną wiosnę.

* torebka kopulacyjna

** oczka proste to narząd wzroku umieszczony z obu stron głowy umożliwiający jedynie rozróżnianie światła i cienia.

Jak mnie ptak zeżre, to następnych części nie będzie...

Dodano: 2018-04-08 15:38:30
Ten wiersz przeczytano 4838 razy
Oddanych głosów: 112
Rodzaj Sylabiczny Klimat Radosny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (149)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Z przyjemnoscia czytalam.
Pozdrawiam:)

Stumpy Stumpy

A serce? Serce dalej tęskni cierpi i czeka - oszalało.
Hej!

Stumpy Stumpy

Dawaj Sławku już tą drugą część. Miłego wieczoru.

molica molica

P.S.
Ale ze mnie gapa...
Dopiero teraz dostrzegłam dopis modliszki.
Ha to dopiero temat...
Kamikadze owadzi...
A ja tak poważnie o nowonarodzonym.
Pozdrawiam dalej radośniej jeszcze.

molica molica

Witaj,
czy mogłam napisać robaczku?
A może owadziku?
O jejku jak tu mam powitać jeśli nie rozróżniam o czyj
seks tu i póniejsze następstwa chodzi?Powstające
utwory rywalizują tajemniczością/tak mi się wydaje/.

Oczywiście dostrzegam 'pewną', dla mnie tajemniczą
znajomość prokreacji i staranność opisu.

Miłych, dalszych zabaw z owadzim seksem.
Pozdrawiam wiosennie i dziękuję za wyrozumiałość dla
mojego skromnego tekstu.

fatamorgana7 fatamorgana7

Czyżby peel miał się przeistoczyć w motyla?
Fajna autobiografia, ciekawa jestem dalszego ciągu.
Pozdrawiam serdecznie Sławku :)

sarevok sarevok

Pozdrawiam i głos zostawiam :) +

Agrafka Agrafka

Tak o pszczółkach i robaczkach to mogę czytać o każdej
porze.
Człowiek się douczy, doczyta i w drogę... Powodzenia!

anna anna

potem jeszcze kokon i będzie, no właśnie- co będzie?
Czekam na rozwiązanie.

aTOMash aTOMash

Masz talent nie tylko do pisania, klaniam się nisko
Sławomirze;)

Maja- Marc Maja- Marc

"Właśnie dni minęło kilka,
Kiedy biorąc mnie na bok.
Mama coś mi o motylkach,
A ja mamę w rękę cmok.
Potem mama, moi mili,
W życie wprowadzała mnie.
Na zasadzie tych motyli,
Nie wiedziała bowiem, że:..."

Sławek.....Sławek....Sławek wszystko wie......



Tak mi się skojarzyły słowa piosenki Violetty Villas
"Józek"...

Serdeczności Sławku entomologu :)

Szarość dnia Szarość dnia

Autobiografia bardzo ciekawa:)I oby ptaszek nie był
głodny:)
Pozdrawiam:)

blondynka8 blondynka8

Motylkowy erotyk, mniam. Czytać Twoje wiersze to
uczta-) Pozdrawiam Sławku-:) Dobrej nocy...

wandaw wandaw

Witaj Sławku :)
już jestem i czytam Twój wiersz o motylach ;)czekam na
ciąg dalszy :)
Ps
Dziekuję za pamieć i serdeczne słowa

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »